메나다 그랜드 리조트 아파트먼츠(Menada Grand Resort Apartments)

Apartament G402 w Midia Grand Resort w Aheloy. Już przy zameldowaniu w biurze Menada zaczęło się pod górkę, bo byliśmy nieco przed czasem zameldowania, o 14.30 i musieliśmy czekać równo do 15.00, żeby Nam wydano klucze. Wynajęliśmy apartament z aneksem kuchennym, bo chcieliśmy sobie samodzielnie przygotować posiłki, ale niestety "apartament" nie był na to do końca przygotowany, co prawda była płyta grzewcza, sztućce, kubki, talerze, ale w zestawie był tylko jeden garnek, żadnej patelni i weź tu sobie ugotuj obiad albo usmaż cokolwiek, choćby jajecznicę na śniadanie. Zgłosiliśmy brak patelni do biura Menada, ale została Nam dostarczona dopiero w przedostatni dzień 10cio dniowego pobytu i to po interwencji Bookingu...Deska do krojenia była stara i obrzydliwa, jedno wielkie siedlisko bakterii. W lodówce były wyrwane drzwiczki od zamrażalnika, więc wszystko zamarzało. Następnego dnia po zgloszeniu przyjechał technik i naprawił, ale przecież można było to zrobić po wyjeździe poprzednich lokatorów. Odpływ pod prysznicem był zapchany, zasłona prysznicowa brudna, pod prysznicem też brudno, pod kanapą nie było od dawna sprzątane. Ze ścian odpadała farba. Materac nie miał pokrowca i był mocno poplamiony. Poduszki nie nadawały się do spania. Sprzątanie w połowie pobytu okazało się tylko wyniesieniem śmieci przez Panie sprzątające. Było wiadro i kij do mopa, ale bez końcówki, więc samodzielne przetarcie podłogi choćby w łazience nie wchodziło w grę. A szczotka do toalety to już był totalny dramat. Wszystko widać na zdjęciach. Lata świetności przedstawione na zdjęciach w ogłoszeniach wynajmu ten pokój ma już dawno za sobą. Wifi w pokoju niestety dodatkowo płatne (trzeba wykupić router), ale można korzystać z Wifi przy basenie. Poza tym w obiekcie funkcjonuje tylko jeden basen (drugi jest od roku w remoncie), nie działa żadna restauracja ani dodatkowe udogodnienia, więc żeby coś zjeść czy zrobić zakupy trzeba się troszkę przejść lub podjechać autem. Cały kompleks jest ogrodzony siatką i wyjście na plażę jest tylko jedno, przy budce ochrony na wjeździe. Widoki, okolica i na szczęście niewielka liczba gości nieco rekompensują te wszystkie niedogodności.