PO NAPISANIU OPINII NA BOOKINGU PANI Z TEGO OBIEKTU DO MNIE ZADZWONIŁA Z PRETENSJAMI, A TAKŻE DOSTAJĘ NIEZBYT MIŁE WIADOMOŚCI NA PRIV To co było na plus: - możliwość wcześniejszego zameldowania - dostęp do herbaty i kawy o każdej porze To co mnie się nie spodobało: 1. Zmieniono nam pokój na apartament. Zapewne miato to być fajne rozwiązanie, ale niestety gdybym miata pobyt dtuższy niż 2 noce to z pewnością prositabym o zmianę apartamentu na jakiś inny pokój. Apartament ma drzwi teoretycznie na trzecim piętrze, ale tam są kolejne schody xD czyli piętro 4. Drzwi wejściowe do apartamentu wypadają z dolnego zawiasu, a klamka nie wiadomo czy nie zostanie komuś w ręce. Na środku kuchni są kręcone szklane schody, które prowadzą na 5 piętro, gdzie znajduje się także sypialnio-tazienka xD nie ma tam oddzielnej tazienki, tylko wszystko razem. Ktoś z tóżka może sobie patrzeć jak inna osoba bierze kąpiel. W moim przypadku nie wiem kto miat na kogo patrzeć. Czy ja lat 30 na moją mamę lat 50+ czy na odwrót. Do tego później zejście po tych szklanych schodach. tatwo się poślizgnąć. Ktoś miat fantazję dając panele podtogowe przy wannie, dzięki czemu w kuchni odpada sufit. 2. W apartamencie byto zimno. W części z kuchnią nie ma kaloryfera! Jest jeden kaloryfer na schodach zabudowany szafą. Kolejne dopiero na samej górze, ale nie dziataty. 3. Pót dnia się zastanawiatam dlaczego nie ma cieptej wody w kranie. Wieczorem jak posztam na samą górę to zobaczyłam pokrętta przy wannie i dopiero wtedy się okazato że jeden z nich odpowiada za cieptość wody. 4. Miejsce nie byto zbyt dobrze posprzątane. Dwie gumy do żucia przyklejone na ścianie i suficie. Kurz w szafkach i za nimi. Dziurawe ręczniki. Trafita mi się brudna szklanka z odciśniętymi ustami. 5. W telewizji gtównie programy w języku niemieckim. 6. Bardzo zszokowały mnie rozwodnione kosmetyki - żel pod prysznic i szampon
번역